Ferie 2024 – Bois de Paiolive

Tym razem trafiamy na teren popularny wśród turystów, ale i wart odwiedzenia.

Czas zobaczyć coś nowego. Zmieniamy miejsce. Żegnamy się z Thueyts i ruszamy dalej drogą N102 w kierunku Aubenas. Tam zajeżdżamy na małe zakupy do centrum handlowego E.Leclerc  w Saint-Etienne-de-Fontbellon.

Jedziemy na południe drogą D104, aby w pobliżu Lablachere odbić w D104b w stronę Les Vans. Już z daleka pokazuję drogę biegnącą szczytem przeciwległej góry jako naszą. Nie pomyliłem się. Po przejechaniu Les Vans wspinamy się drogą D901 w stronę Bois de Paiolive, celu naszego dzisiejszego wypadu.

Na drodze D901 zatrzymujemy się na chwilę na poboczu przy punkcie widokowym, żeby podziwiać piękną dolinę rzeki Le Chassezac.

Chwilę dalej zjeżdżamy w lewo. Jest wąsko. Obowiązuje ograniczenie do 2,1 m szerokości. Zatrzymujemy się na pierwszym parkingu de l’Ours et le Lion, nie wjeżdżamy w głąb lasu. Na parkingu dołączamy do dwóch innych kamperów.

Ermitage Saint-Eugene de Chassagnes

Mamy piękną pogodę i jeszcze kilka godzin do spożytkowania. Ruszamy na zwiedzanie lasu. Naszym pierwszym celem jest Pustelnia Saint-Eugène de Chassagnes (Ermitage Saint-Eugène de Chassagnes).

Na początku musimy znaleźć szlak. Od parkingu nie ma bezpośredniego wejścia na niego. Trzeba iść trochę na wyczucie po skałach. Po kilku minutach trafiamy tam gdzie chcieliśmy. Znów idziemy ścieżkami ograniczonymi kamiennymi murkami po dobrze oznakowanych szlakach.

Już z daleka możemy podziwiać pustelnię na klifie. Niestety okazuje się, że w związku z tym, że pustelnia jest nadal użytkowana, nie możemy jej zwiedzić. Istnieje możliwość wejścia wyłącznie na wyznaczone msze święte.

Idziemy kilkadziesiąt metrów dalej za pustelnię gdzie spędzamy chwilę na punkcie widokowym na klifie z widokiem na dolinę rzeki. Po drugiej stronie widzimy punkt widokowy na drodze D901 na którym byliśmy godzinę wcześniej.

Nasza droga kończy się i przechodzi w ścieżkę. Szlak nie jest ciężki do przejścia. Nie ma po drodze żadnych utrudnień w postaci łańcuchów, czy klamer. Czasem dla mniej odpornych może sprawiać problem przejście ścieżką z ekspozycją na dolinę rzeki Le Chassezac. Rekompensują to za to widoki, jakie co chwila wyłaniają się z kolejnymi metrami pokonywanego szlaku. Po drodze możesz trafić na kilka jaskiń. Szlakami nawet w tygodniu porusza się wielu turystów, całymi rodzinami. Widać, że teren jest popularny wśród odwiedzających.

Specjalnie wychodzimy na ostatni parking de l’Estong. Jest bardziej zajęty przez samochody osobowe, chociaż i między nimi stoi jeden kamper.

Le Labyrinthe

Przecinamy asfaltową drogę i lokalnymi dróżkami, częściowo oznakowanymi, przemieszczamy się w kierunku Le Labyrinthe. Na początku może rozczarować. Idziemy górą skalnych bloków, zaglądając w rozpadliny między nimi.

Za chwilę jednak schodzimy między wysokie skały. Pojawiają się wąskie przejścia, skalne bramy i przejścia pod zawieszonymi głazami. Teren może przypominać Szczeliniec w Górach Stołowych, tyle że jest … dziki.. I to jest jego zaletą.

Polecamy oprócz podążania za „pełnym” oznakowaniem dać się wciągnąć w bok śledząc przerywane znaki. Ręczę, że trafisz na ciekawe niespodzianki. Łącznie z kilkumetrowym przeciskiem, gdzie musiałem popychać plecak przed sobą, żeby przejść.

Pełne wrażeń zwiedzanie labiryntu kończymy w okolicach skały Le Bestiaire. Od tego miejsca przedzieramy się ledwie widoczną ścieżką w kierunku parkingu de l’Ours et le Lion. Na miejscu jesteśmy tuż przed zmierzchem.

Znów trafiliśmy na piękne miejsce do zwiedzenia. Pewnie kiedyś tu trafimy ponownie, ponieważ zostało jeszcze kilka miejsc do zobaczenia.

Na nocleg udajemy się do oddalonej o kilka kilometrów miejscowości Saint-Paul-le-Jeune. Zatrzymujemy się na wyznaczonym malutkim placu przy ulicy Impasse du Tunnel. Jesteśmy trzecim kamperem, chociaż odnoszę wrażenie, że jeden ze stojących jest miejscowy. W trakcie postoju przyjeżdżają i odjeżdżają inne pojazdy, którym widać miejsce nie odpowiada.

Podsumowanie

  • Postój na parkingu de l’Ours et le Lion – bezpłatny
  • Postój na placu w Saint-Paul-le-Jeune – bezpłatny. Korzystanie ze stacji sanitarnej – bezpłatne.
  • Trasa wycieczki Bois du Paiolive – 7,8 km. Przewyższenie 211 m.

Wskazówki

  • W centrum handlowym E.Leclerc w Saint-Etienne-de-Fontbellon możesz zrobić nie tylko zakupy, ale również zatankować pojazd oraz umyć go.
  • Wbrew niektórym opiniom wjazd na Route du Bois de Paiolive nie jest ograniczony na wysokość. Na początku drogi ustawione są jedynie znaki ograniczające do szerokości pojazdu, który nie może przekraczać 2,1 m.
  • W obszarze Bois du Paiolive znajduje się trzy parkingi: de l’Ours et le Lion, des Clairieres, l’Estong. Pierwszy i ostatni widzieliśmy i zmieści się tam kamper. Pojemności środkowego nie potwierdzę.
  • Według niektórych opinii policja, czy temu podobne służby przeganiają chcących nocować na parkingach. Miej to na uwadze.
  • W sezonie otwartych jest wiele okolicznych kampingów na których można się zatrzymać. Poza sezonem najbliższe miejsca wyznaczone dla kamperów są w miejscowości Banne i Saint-Paul-le-Jeune.
  • W Saint-Paul-le-Jeune  wjazd na miejsce dla kamperów najlepiej wykonać przez zatoczkę przystanku autobusowego.
  • Stacja sanitarna w Saint-Paul-le-Jeune znajduje się kilkadziesiąt metrów wcześniej przed parkingiem. Korzystanie ze stacji bezpłatne, prąd płatny. Najbliższa toaleta publiczna – 100 m przy przystanku autobusowym.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *