Harz jesienią 2024 – Romkerhalle

Próbujemy zaszyć się w środku gór Harz, w dolinie rzeki Oker

Wypadałoby zmienić wreszcie  miejsce i zostawić coś do zwiedzania w Blankenburgu na później. Wracamy więc do naszego pierwotnego planu podróży i będziemy przemieszczać się na nowe miejsce. Czeka nas przejazd na nie całą godzinę. Autostradą A36 przemieszczamy się na zachód w stronę Goslar. Nie dojeżdżamy do samego miasta. W miejscowości Oker odbijamy na południe wjeżdżając w głąb gór Harz. Jedziemy drogą B498 przebiegającą środkiem doliny rzeki Oker. Jesteśmy tu pierwszy raz więc chłoniemy widok przesuwających się wzgórz wokół drogi. Zatrzymujemy się na parkingu położonym na środku doliny rzeki Oker w miejscu zwanym Romkerhalle.

Widać, że miejsce jest popularne wśród turystów. Parking pomimo poniedziałku zajęty w 2/3. My również robimy szybkie rozpoznanie doliny. Porównujemy mapy z tym co widzimy na zewnątrz. Niby okoliczne górki nie są imponujące, ale te kilkaset metrów trzeba pokonać.

Romkerhaller Wasserfall

Naszą wycieczkę zaczynamy od wodospadu Romkerhaller Wasserfall. W większości wypadków to on jest obiektem zainteresowania zatrzymujących się na pobliskim parkingu turystów. Wodospad spada z kilkudziesięciu metrów prawie bezpośrednio przy drodze.

Do wodospadu na górze prowadzi łatwa do pokonania ścieżka. Na górze może być małe rozczarowanie, ponieważ wodospad jest trochę sztuczny. To znaczy, zarówno doprowadzenie wody do niego, jak i on sam wydaje się, że zostały utworzone ludzką ręką.

Co skała, to punkt widokowy

Trzymając się żółtego szlaku i potoku doprowadzającego wodę do wodospadu idziemy w głąb gór. Widać skalę działalności kornika w górach Harz. Zbocza mijanych gór są łyse. Z jednej strony to dobrze, bo przynajmniej masz widok na przestrzał na przestrzeni kilku kilometrów. Z drugiej jednak szkoda, że nie można iść lasem. Chociaż i na to trafiamy w trakcie pokonywania szlaku.

Co ciekawe na jednym zboczy zauważamy ukryte wśród skał i choinek całe stada grzybów, a konkretnie kurek. Jak nie skorzystać z takiej okazji. Muszę jednak przyznać, że zbieranie grzybów na stoku jest męczące. Warto jednak było poświecić trochę wysiłku. Ostatecznie udało się nazbierać grzybów na dwa pyszne posiłki.

Pierwszym przystankiem naszej wycieczki jest punkt widokowy umieszczony na klifie Feigenbaum (Feigenbaumklippe). Lecz zanim do niego dotarliśmy, naszą uwagę zwrócił leżący zaledwie 100 metrów od niego punkt widokowy na skale Mooswand. Na pewno nie będziesz zawiedzony. Tym bardziej, że już samo wejście jest trochę wymagające, zwłaszcza do osób o krótszych nogach przy pokonywaniu pierwszego stopnia. Potem to już jest z górki. No, w zasadzie pod górkę. Ze skały roztacza się piękny widok na dolinę rzeki Oker.

Za chwilę czeka nas kolejny punkt widokowy na Feigenbaumklippe. Ten jest już profesjonalnie przygotowany z barierkami. Widać, że miejsce jest popularne, ponieważ w pobliżu znajdziesz nawet miejsce do odpoczynku z ławką.

Zaledwie kilkaset metrów dalej czeka w pobliżu pozostałości jakiejś budowli kolejny punkt widokowy Alte vom Berge umiejscowiony na szczycie formacji skalnej Kasteklippen. Znów masz zabezpieczony punkt widokowy z kolejnym widokiem na dolinę rzeki Oker. Obracając się w drugą stronę możesz zobaczyć Brocken, najwyższy szczyt gór Harz.

Oczywiście nie bylibyśmy sobą, gdybyś nie zdobyli pieczątki. Okazja taka trafia się przy skrzyżowaniu dróg jakieś 100 metrów dalej od punktu widokowego.

Brzegiem rzeki Oker

Od tego miejsca w zasadzie już zaczynamy schodzenie w stronę dolin rzeki Oker. Idąc skrótem wychodzimy na kolejny punkt widokowy znajdujący się na formacji skalnej Grosser Treppenstein. Tam też spotykamy ludzi, którzy wspinali się na pionowe skały z wykorzystaniem lin. Tu też zdobywamy kolejną pieczątkę do albumu.

My po krótkim odpoczynku ścieżką u podnóża skał schodzimy w kierunku rzeki. Przecinamy drogę którą przyjechaliśmy do doliny i znów jesteśmy na kolejnym szlaku. Tym razem ścieżka wije brzegiem rzeki Oker. Jest to okazja do zobaczenia jak wykorzystuje się górską rzekę. Została ona co kilka kilometrów przegrodzona zaporami z elektrowniami wodnymi. Wydaje się, że w niektórych wypadkach pełnią one rolę zbiorników przeciwpowodziowych sądząc po stanie ich napełnienia.

Na jednym z zakoli rzeki, około kilometra przed parkingiem na kamiennej wysepce na środku rzeki postawiono wiatę dla turystów, miejsce do zrobienia pamiątkowego zdjęcia i inne atrakcje. Oczywiście nie zapomniano o skrzyneczce z pieczątką.

Przy zachodzącym słońcu trafiamy na nasz parking. Nie jesteśmy ostatni. Już znacznie po zmierzchu dopiero odjeżdżają ostatnie pojazdy. My zostajemy na noc.

Cały przebieg wycieczki na załączonym filmie.:

Podsumowanie

  • Udało na się wdrapać na kilka bardzo fajnych punktów widokowych z panoramą doliny rzeki Oker i gór Harz.
  • Zdobyliśmy kolejne trzy numerowane pieczątki do naszego zbioru.
  • Trasa wycieczki wokół Romkerhalle – 7,4 km. Przewyższenie 391 m.

Wskazówki

Jeśli chcesz zatrzymać się na parkingu Romkerhall zrób to wcześnie rano do godziny 10. Potem robi się tłoczno, nawet w dni robocze. W naszym przypadku może to być powodem ferii jesiennych, które wypadają w Niemczech mniej więcej o tej porze.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *