Wakacje 2024 – Dzień 16 – Tirano – Marmolada

Po małych przygodach z techniką ruszamy dalej. Naszym celem Dolomity

Czas sprawdzić jak sprawuje się nowy zakup do samochodu, czyli akumulator. W końcu ładował się ładnych kilkanaście godzin. Próba odpalenia. Jest. Udało się. Ruszamy dalej.

Przed nami dosyć długi skok. Mamy do pokonania 235 km. Chcemy znaleźć się w Dolomitach w okolicach grupy Marmolada, a dokładniej Malga Ciapela.

Val di Sole

Nie wybieramy najprostszej drogi. Jedziemy przez dolinę Val de Sole znaną nam z poprzedniego wyjazdu. Jak zwykle przejazd drogą na odcinku Tresenda – Cles robi duże wrażenie. Pierwszy postój robimy na przełęczy Tonale (Passo Tonale). Wracają miłe wspomnienia z poprzedniego roku. Podziwiamy piękne góry. Wydaje się, że Passo Tonale jest bardziej zatłoczone. Może jest to wynikiem tego, że jesteśmy tu w niedzielę.

Sporo ruchu jak zwykle generują motocykliści, którzy na tutejszych drogach czują spełnienie. Po drodze mijamy wjazdy do Peio, RabbiFondo. Jest pokusa żeby skręcić w bok i odwiedzić piękne miejsca.

Po drodze widzimy nowy biznes z którym tylko tu się spotkaliśmy. Na co bardziej spektakularnych zakrętach siedzi pod parasolką człowiek z aparatem fotograficznym strzelający fotki pokonującym je pojazdom. Trochę dalej umieszczone są banery z kontaktem do fotografa. Jeśli chcesz mieć na swoim portfolio taką pamiątkę to najprostsza droga żeby ją pozyskać. To będzie zdjęcie naturalne, a nie jakaś ustawka.

Zjeżdżamy ze znanej nam drogi i przemieszczamy się doliną rzeki Adige. Teraz przez chwilę dla odmiany jedziemy po płaskim. Zdarzają się nawet dłuższe proste przebiegi. Jest jednak co podziwiać. Piękne położona dolina pośród stromych zboczy otaczających gór.

Dolomity

Ciekawie zaczyna się w okolicach Neumarkt – Egna, gdzie ponownie zaczynamy się wspinać. Coraz większy ruch na szczęście w przeciwną stronę świadczy, że wjeżdżamy na popularne tereny. Takie nazwy mijanych miejscowości jak Predazzo mówią same za siebie, zwłaszcza miłośnikom białego szaleństwa.

Prawie cały czas trzymamy się drogi SR48 w stronę Cortina d’Apezzo. W Canazei – Cianacei zjeżdżamy na klimatyczną drogę SS641. Do przejechania pozostało nam ok 20 km. Ostatnie kilka kilometrów trasy jadę na drugim biegu wspomagając się hamulcem. Wreszcie zatrzymujemy się na parkingu kampingu Malga Ciapela Marmolada. Wysiadając czuję bijące ciepło od hamulców. Trochę dostały przy zjeździe.

Idziemy spróbować znaleźć miejsce na kampingu. Niestety właściciel z uśmiechem stwierdza, że jest pełen i kampera już nie zmieści. Cóż, modyfikujemy nasze plany. Stajemy na płatnym parkingu kolejki linowej Marmolada (Funivie Marmolada). Jesteśmy jedynym pojazdem na parkingu.

Dzień kończymy krótkim spacerem po okolicy.

Podsumowanie

  • Koszt postoju na parkingu Area Sosta Camper – Tirano –
  • Przejazd Tirano – Malga Ciapela – 235 km.

Wskazówki

  • Szlak w stronę miejscowości Sottogouda jest nadal zamknięty, chociaż jest już jakaś pespektywa. Prowadzone są prace na szlaku w celu jego udrożnienia po szkodach wyrządzonych przez wodę.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *