Powoli kończy się nasza zimowa wycieczka. Pozostał jeszcze jeden punt programu. Jedziemy w kierunku formacji skalnej Les Trois Becs położonej około 10 km na południe od miejscowości Saillans w departamencie Drome. Zatrzymujemy się na parkingu de Siara przy drodze D156 na wysokości około 1000 m.n.p.m. Nie jesteśmy jedyni na parkingu. Widać jest to popularne miejsce. Zresztą wcale się nie dziwię.
Pas de Siara
Les Trois Becs jest ciekawą formacją skalną. Jest częścią wypiętrzonego płaskowyżu w środku którego ktoś kciukiem wcisnął środek, tworząc dolinę o łagodnych stokach. Stoki kończą się pionowymi klifami z których najbardziej efektownymi są Le Veyou (1589 m.n.p.m.), Le Signal (1559 m.n.p.m.) i Roche Courbe (1545 m.n.p.m.). Szczyty są połączone siecią szlaków turystycznych. Zresztą cały płaskowyż jest opleciony siecią szlaków.
Nie mamy za dużo czasu, a plany są ambitne. Bez zbędnego marudzenia ruszamy ścieżką odchodzącą bezpośrednio z parkingu w kierunku pas de Siara. Dziarsko pokonujemy pierwsze kilkadziesiąt metrów. I tu następuje zaskoczenie. Glina tak zaczyna oblepiać nam buty, że musimy zwolnić. Na każdej stopie mamy dodatkowy kilogram gliny. Pomimo dobrych bieżników w butach, teoretycznie samoczyszczących, nie są one w stanie pozbyć się gliny oblepiającej buty. W innym okresie wejście ścieżką byłoby przyjemnością. Jesteśmy na południowym zboczy więc śniegu już nie ma. Na przełęczy de Siara robimy mały postój i planujemy dalszą drogę.
Les Trois Becs
I tu zaczynają się schody. Dosłownie i w przenośni. Zaczynamy poruszać się po szlaku położonym coraz bardziej na północnym zboczu. O tej porze roku szlak jest jeszcze śliski od lodu, ale i nie trzymającego się podłoża błota. Najwygodniej idzie się poboczem. Jednak nie tylko my tak uważamy.
Udaje nam się zdobyć prawie dwa pierwsze szczyty. Rozsądek bierze górę i przed drugim stwierdzamy, że zabrakuje nam czasu. Do przełęczy idziemy szlakiem z rozpuszczającym się śniegiem po kolana. W każdym razie udaje nam się zejść bezpiecznie na parking.
Szybkie czyszczenie butów z większej gliny i ruszamy dalej. Chcemy za światła słonecznego zjechać 10 km w dół krętej i wąskiej drogi.
Postój mamy zaplanowany w miejscowości La Roche-de-Glun za Valence. Po drodze zatrzymujemy się na większe zakupy przed wyjazdem z Francji w centrum handlowym w Valence.
Nocujemy ponownie na parkingu sieci Camping-Car Park w La Roche-de-Glun.
Podsumowanie
- Przejazd: Fontaine-de-Vaucluse – parking de Siara – 116 km.
- Przejazd parking de Siara – La Roche-de-Glun – 71 km
- Koszt postoju na parkingu de Siara – bezpłatnie.
- Nie udało nam się zwiedzić płaskowyżu. Będziemy musieli tu wrócić.
- Trasa wycieczki Les Trois Becs – 6,2 km. Wznios / spadek ok. 700 m.
Wskazówki
- Na początku lutego na północnych zboczach Les Trois Becs, a po takich biegnie wiele popularnych szlaków, zalega śnieg po kolana. Na wielu ścieżkach zalega ubity i zmrożony śnieg. Tam gdzie śnieg zszedł ścieżki są rozmiękłe i brnie się po oklejającej wszystko glinie.
- W okresie innym niż zima obszar Les Trois Becs jest intensywnie wykorzystywany do wypasu owiec. Należy unikać spotkania z pilnującymi stad psami pasterskimi.